Dzisiaj byłam znów z Moim Panem na szkoleniu, mamy już za sobą 11ste spotkanie, szkoleniowiec powiedział, że widać poprawę i wzmocnienie mojej więzi z Krzyśkiem i już w sumie jestem wyszkolona, ładnie się słucham, zdarzy mi się jakiś błąd, ale przecież jeszcze jestem szczeniakiem ;) hehe.
Następne spotkania będą się odbywały na takiej zasadzie, że Krzysztof będzie pracował ze mną w domu i notował, zapamiętywał co nam się nieudało, co nie poszło, zadzwoni do szkoleniowca i umówią się na spotkanie.
Będą one obywały się rzadziej, do końca szkolenia zostało jeszcze trochę spotkań, zobaczymy co będzie dalej? ;D
Fajnie, że chodzicie na szkolenie. Może napiszesz w skrócie czego się uczyliście?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
szkolenie-psow-doberman.blogspot.com